sobota, 11 października 2014

TARGI URODA 2014 ORAZ KONGRES WIZAŻYSTÓW - RELACJA CZ. 2

Tak jak obiecałam wracam z drugą częścią relacji z TARGÓW URODA 2014

Pędzle już za nami to teraz czas na kosmetyki kolorowe. Będą to kosmetyki firm raczej nieznanych z racji takiej że są niedostępne w sprzedaży stacjonarnej ale i w Polsce w ogóle niedostępne.
Powiedzmy sobie trochę o Palladio Cosmetics, jest to marka pochodząca ze Stanów Zjednoczonych, istnieje już ponad  ćwierć wieku. Bardzo ciekawe jest to że kosmetyki Palladio zawierają wyciągi ziołowe i witaminy takie jak : żeń szeń, zielona herbata, miłorząb japoński i witamina E znane ze swoich właściwości przeciwzapalnych, łagodzących, wzmacniających i niezwykle odżywczych. Stoisko tej firmy było bardzo fajnie urządzone, no i przesympatyczna obsada! To robi wiele :)
Przechodząc meritum...

Palladio Herbal Dual Wet&Dry Foundation

To podkład ziołowy, zaciekawił Mnie niesamowicie sposób aplikacji,
dlatego że jest to bardzo wszechstronny produkt. Testowałam go
przez cały tydzień, i jest idealny. W jednym opakowaniu mamy 2
produkty, zaaplikowany na mokro przy pomocy gąbeczki daje mocne 
trwałe wykończenie i bardzo solidne krycie, utrzymuje się bardzo długo, nie ściera się i co najważniejsze nie ma potrzeby utrwalania go pudrem! 
Z drugiej strony nałożony na sucho daje subtelny efekt delikatnego pudru mineralnego. Bogaty w alfahydroksykwasy owocowe eliminujące drobne zmarszczki, posiada też tlenek cynku który zapobiega powstawaniu wyprysków. Wszystko co producent jak i załoga na targach powiedziała o tym produkcie to czysta prawda. Moja cera już nic więcej nie potrzebuje! I na dodatek opakowania bardzo solidne!

Regularny koszt produktu to 43 zł i jest dostępny w kilku odcieniach na Yasumi.eu. Ale szafa firmy powinna się pojawić niedługo w jednej ze znanych drogerii:)


Kolor jaki wybrałam to ciepły odcień wpadający w żółte tony 
NEROLI BRONZE WD405

Palladio! Dałam się nabrać, myślałam że to szminka :)
 Dziękuję jeszcze raz za rewelacyjną obsługę !




Kolejna marka to PostQuam Cosmetics pochodząca z Hiszpanii. Tworzy profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji twarzy, włosów oraz linię kolorową. 


Zacząć bym chciała od linii organicznej. W moje posiadanie wpadł cień Organic Nature w odcieniu Silver. Jest to unikatowy ciekawy cień, o pigmentacji takiej sobie ale jego struktura i wygląd na oku jest boski. Do tego unikatowe równie organiczne opakowanie jak cień...
... Zawiera: Bamboosilk: zastepstwo dla zmikronizowanych proszków pochodzenia chemicznego. Skrobia z tapioki: skrobia o wysokiej czystosci jest doskonalym substytutem dla talku dostarczajac tym samym skórze niezwyklej gladkosci. Organiczne Maslo z babassu100% roslinne: otrzymywany z nasion drzewa babassu, oczyszczone i udoskonalone bez chemikaliów czy rozpuszczalników. Bez konserwantów. Slynie z wlasciwosci zmiekczajacych bez pozostawiania tlustych sladów i szybko sie wchlania. Organiczny olejek z jojoba: dzieki jego podobnym skladzie do lipidów skóry, dziala naturalny zmiekczacz wzmacniajac tym samym naturalna bariere skóry i poprawia jej elastycznosc. Olejek z nagietka z upraw ekologicznych: jego bogate zasoby w kwas tluszczowy, sprawiaja iz zmiekcza i chroni on skóre przed szkodliwymi czynnikami zewnetrznymi. Naturalna witamina E: przeciwutleniacz i zwalcza wolne rodniki.

Sama natura jak widzicie natomiast cena... skutecznie odstrasza, na stronie producenta za takie maleństwo damy 54 euro :(

Kolejna jest kredka typu Jumbo, przypomina bardzo kredki z Nyxa, jeszcze nie używana ale co z niej za cud a może i nie przekonamy się niebawem :) Ps. ma taki cukierkowo-czekoladowy zapach!
Koszt 7 euro. 



I ostatnie już zdobycze to róż i cień z regularnej kolekcji. Cień w kolorze Silver oraz róż o unikatowym chłodnym odcieniu Aquarelle. 
Cień koszt 14 euro
Róż 17 euro


Do testowania :)... i do następnego!




































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz