sobota, 28 lutego 2015

- SOFT MATTE LIP CREAM - NYX -

Cześć wszystkim !


Dzisiaj jestem z szybkim postem o pewnym produkcie do ust, a mianowicie o matowych pomadkach w płynie Soft Matte Lip Cream z firmy NYX.


Ale zanim przejdę do szminek kilka ciekawostek o tej firmie :)

NYX Cosmetics zawdzięcza swoją nazwę greckiej bogini, która królowała w nocy podobnie jak wielu wspólczesnych fanów marki, kochających nocne życie i doskonale odnajdujących się w nowoczesnym, dynamicznie zmieniającym się świecie.

Marka NYX Cosmetics powstała w sercu Los Angeles, gdzie obecnie znajduje się również jej główna siedziba. To właśnie w tym słonecznym mieście młoda Toni Ko stworzyła w 1999 roku swoją pierwszą linię kosmetyków do makijażu, o której marzyła już jako nastolatka. Założycielka marki, posiadająca długoletnie doświadczenie w branży kosmetyków kolorowych, po dziś dzień tworzy wysokiej jakości produkty, oferowane w przystępnych cenach.


Wracając do tematu, przychodzę z recenzją matowych pomadek w płynie, które powiem wam tyle...są rewelacyjne ! Od pewnego czasu matowe produkty do ust stały się bardzo modne, i bardzo dobrze!

Firma Nyx w swoim asortymencie ma już co prawda tradycyjne pomadki matowe, o których już pisałam, jednak szminka w formie błyszczyka nie ma sobie równych.



Samo opakowanie jest bardzo fajne, mamy możliwość precyzyjnej aplikacji produktu, bo właśnie o to chodzi! Jesteśmy w stanie idealnie wyrysować kontur ust bez konieczności użycia konturówki :)

Pomadka jest bajecznie kremowa, na ustach rozprowadza się jak masełko, po chwili zasycha na mat, jednak ten matowy efekt nie jest tak potwornie ściągający. Wiadomo przy używaniu takiego typu szminek warto zastosować choćby 10 min przed aplikacją, jakiegoś balsamu nawilżającego lub pomadki ochronnej, usta będą mniej narażone na wysuszenie a pomadka będzie jeszcze lepiej prezentować na ustach.
Trwałość szminki jest bardzo dobra, spokojnie możemy jeść i pić i zostanie na miejscu :) Ładnie się zjada podczas dnia, nie pozostawiając brzydkich resztek produktu. 

Wszystko na plus!


Teraz może coś o kolorach które posiadam. Jest to 04 London i jest to odcień nude wchodzący w brąz, bardzo naturalny i subtelny, idealny na codzień :)



Drugim z odcieni jest 05 Antwerp i jest to już bardziej żywy odcień różu, jest przepiękny! 




Oczywiście dostępnych kolorów jest znacznie więcej, i myślę że jeszcze nie jeden wpadnie w moje rączki:) Niestety stacjonarnie kupić je można tylko w Douglasie, i to w bardzo okrojonej gamie kolorystycznej, jednak z odsieczą przychodzi firmowy sklep NYX w Warszawie oraz e-sklep  :)

Cena to ok. 35 zł

A Wy macie już swój ulubiony kolor ? :)


sobota, 21 lutego 2015

ZOOM NA MARKĘ - HAKURO

Cześć moim drodzy :)

Tym razem pozwoliłam sobie na małe przybliżenie wszystkim dobrze znanej marki pędzli Hakuro.

Hakuro jest to Polska marka, wbrew pozorom i dość mało polskiej nazwie, kiedyś chodziły słuchy że są to pędzle z Chin , jednak producent szybko rozwiał wątpliwości, że jest to nieprawda :)

Która z nas nie słyszała o Hakuro? Oj chyba niewiele jest osób żyjących w niewiedzy! Marka znana jest z tego że posiada w swoim asortymencie bardzo porządne pędzle o wysokiej jakości i przystępnej cenie. Czego chcieć więcej? Zapraszam na recenzję :)


 Zaczynając od pędzli do twarzy w swoim zbiorze posiadam 3 sztuki.
Ogólnie jeśli myślę o Hakuro, kojarzy mi się niezawodność.Pędzle ogólnie mówiąc są nie do zdarcia! Osobiście się z nimi nie cackam,są używane i myte non stop, nie zdarzyła się jeszcze sytuacja aby wypadło z nich włosie, się porozklejały, schodziła farba z trzonka, nic a nic! Piorą się bardzo dobrze, szybko schną. Bajka

 Hakuro H50S



H50S jest to zdecydowanie mój faworyt. Pędzel niezawodny przy aplikacji podkładu jak na flap top'a przystało, jest bardzo bardzo zbity przez co podkład rozkłada się równomiernie na twarzy, nie pozostawiając smug. Nakładam nim podkład raczej ruchem stępelkowym?! ( no wiecie o co mi chodzi). H50S jest także bardzo przydatny przy aplikacji innych produktów płynnych oraz kremowych. Jest mniejszą wersją pędzla H50. Ładnie się dopiera w szarym mydle:) 
Jego włosie jest syntetyczne.
Jego cena to 25,90 zł, znajdziecie go na Minti Shop

Hakuro H15





H15 jest odpowiednikiem pędzla o naturalnym włosiu H13.  Stosuje go najczęściej do konturowania twarzy, takiego wiecie konkretnego! 
W tej roli sprawdza się idealnie, nada się także do rozświetlacza, a jak się uprzemy to i do różu czy punktowego aplikowania pudru. W tych pędzlach dobre jest to że użyjemy ich do wszystkiego. 
Cena tego pędzla to 33,90 zł, i kupicie go TUTAJ :)

Hakuro H63



Ten pędzel mam stosunkowo niedługo, jakieś kilka tygodni. Zdecydowałam się na jego kupno, bo właśnie brakowało mi takiego małego grubaska :)Jest to taki mały kabuki, zbity, bardzo gęsty.
Służy mi do aplikacji korektora, bazy pod cienie, cieni w kremie.
Przez to że jest taki zbity bardzo dokładnie rozprowadza korektor pod oczyma, a efekt jest wow! Jest niesamowicie miękki.

Cena H63 to 29,90 zł na Minti Shop


Jeżeli chodzi o pędzle do oczu tutaj rodzinka jest już znacznie większa :)


Hakuro H70


H70 to podstawowy pędzel do makijażu oczy. Przeznaczony jest do nakładania cieni na całą powiekę, pod łuk brwiowy, czasem służy mi też do smużenia dolej powieki. Wykonany jest z włosia naturalnego.
Myślę że jest to taki pędzel który powinien się znaleźć w każdej kosmetyczce :)
Cena to 14,90 zł na Minti Shop

Hakuro H79


Ten pędzel jest tym przy którym można by było poprzestać i wykonać nim cały makijaż oka. Tym białym pędzlem z naturalnego włosia nałożymy cień, następnie ładnie rozetrzemy i gotowe. Jego kształt jest bardzo przemyślany, nie jest zupełnie płaski, lekko zaokrąglony, z delikatnym czubkiem. Włosie jest miękkie, nie koli powieki. MUST HAVE! I to białe włosie... idealne.
Cena to tylko 16,40 zł! na Minti Shop. Niska cena a jakość świetna!




Hakuro H74


Czy ja wogóle będę narzekać na Hakuro? Odpowiedz jest prosta na trzy litery : NIE ! :)
H74 to kolejna perełka. Sztuk w moim kufrze odnotowałam już 3!
Ten model jest niezastąpiony podczas blendowania cieni, zaznaczania załamania, oczywiście nałożysz nim cień na całą powiekę również.
Zauważyłam że niektóre egzemplarze mogą kłuć powiekę. Naturalne włosie kozy czasem to do siebie ma. Po każdym praniu warto taki pędzel zawinąć w ręcznik papierowy lub specjalne osłonki do pędzli aby zachował swój kształt.
Cena 21,90 na Minti Shop


Hakuro H77



H77 jest to kolejny pędzel do rozcierania. Ja używam go zazwyczaj do pogłębiania kolory w zewnętrznym kąciku oka. 
Wykonany z włosia naturalnego i jest bardzo miękki.
Cena to 16,40 zł dostępny TUTAJ


Hakuro H76


Ten pędzel z rodziny Hakuro służy do odwalania precyzyjnej roboty. Jest bardzo precyzyjny! Nakładam nim często cień w wewnętrzny kącik oka, w zewnętrzny oraz na dolną powiekę. Taki maluszek czasami bardzo się przydaje :) Włoski naturalne. 

Cena to 16,40 zł.


Hakuro H85



Na koniec pozwoliłam sobie zachować H85 czyli naj najlepszy pędzelek do brwi! Jest idealnie ścięty, precyzyjnie nakłada produkt na brwi, w połączeniu z Aqua Brow z MUFE daje mi nieziemski efekt na brwiach, jest niezastąpiony. A przerobiłam wiele pędzli takiego typu. Włosie jest syntetyczne, i dzięki właśnie temu produkty do brwi bardzo ładnie się z niego zmywają.
Jego cena jest tak samo dobra jak ona sam bo kosztuje jedyne 10 zł z groszami :) Znajdziecie go bezpośrednio TUTAJ


I to by było na tyle! Mam nadzieję że recenzja i zoom moim srogim okiem pomoże Wam w wyborze tych idealnych pędzli :)
POLECAM 



środa, 18 lutego 2015

ZOOM NA MARKĘ - REAL TECHNIQUES

Witajcie ! 

Po pewnej przerwie wracam z nową dawką pozytywnej energii i nowym postem :)
Tym razem pogadamy sobie o pędzlach do makijażu czyli o mojej słabości. Tak...! Kocham pędzle !
Jest to chyba mój ulubiony temat, pędzle kupować, testować, recenzować, miziać się nimi i oczywiście malować. Jak jest dobry pędzel to i makijaż inny. Hmmm szkoda tylko że się same nie umyją !

Kiedy tylko jakieś nowości pojawiają się na rynku i jest to pędzlem muszę wiedzieć o nich wszystko! 

Dzisiaj robimy zoom na markę pędzli do makijażu Real Techniques :)





Real Techniques to pędzle do makijażu zaprojektowane przez Samanthe Chapman, jedną z sióstr PIXIWOO. Siostry PIXIWOO to bardzo znane w Wielkiej Brytanii wizażystki . 

Kolekcja pędzli jakie projektują cały czas rośnie, jest już kilka zestawów jak i pojedynczych pędzli:)
Ogólnie zwolenników w branży jest mnóstwo, ale i są jednostki które je krytykują, że nie ma w nich nic innego, jak w pędzlach z chińskich stron. Ja jednak widzę ogromną różnicę, i dla Mnie pędzle z Real Techniques charakteryzują się niesamowitą jakością oraz co warto podkreślić ogromną trwałością.

Bez zbędnego gadania przejdźmy do mojej "kolekcji".


Pierwszym zestawem jaki kupiłam już dawno dawno około rok temu był set Core Collection.



I tak, zestaw zawiera 4 pędzle + etui. Kupiłam ten zestaw dlatego że na zagranicznych blogach i kanałach na youtube każdy je miał i były bardzo chwalone. W komplecie oprócz pędzli przychodzi do nas czarne etui, jest dość fajne jeśli wyjeżdżamy i ograniczamy się do kilku pędzli ( u mnie jest to nie możliwe :D ).

Dobrze wracając do najważniejszego, pędzle wykonane są bardzo porządnie, włosie jest to talkon, czyli syntetyk, bardzo miękkie i przyjemne dla twarzy, szybkoschnące, i trwałe. Idealne do aplikacji produktów na mokro. Skówka pędzla jest metalowa, trzonek za to jest wykonany z tworzywa bliżej mi nie znanego ale jest to chyba wysokiej jakości guma :)Pędzle są lekkie oraz poręczne. 
Włosie się nie odkształca, w żadnym wypadku nie zdarzyło mi się aby wypadało, ja się z nimi specjalnie nie cackam więc są wytrzymałe :)

Pierwszym z zestawu jest buffing brush.






Idealny do podkładu oraz produktów mineralnych, ale i także tradycyjnego pudru.
 Bardzo zbity, gęsty IDEALNY !


Kolejny to contour brusch




Jest to pędzel który służy mi do precyzyjnego konturowania, produktami suchymi jak i kremowymi. Może także służyć do aplikowania pudru w okolicach oczu.

Za nimi idzie Pointed foundation brush.



Pędzel jest przeznaczony do podkładu, natomiast jest tak mały że chyba bym godzinę nakładała nim podkład :D Poza tym nie przepadam za takim typem pędzi do podkładu. Znalazłam dla niego inne zastosowanie, używam go zazwyczaj do aplikacji korektora pod oczy, czasem do rozświetlacza na kości policzkowe.

Ostatnim z set'u jest pędzelek detailer brush .



Ten służy mi do oczywiście makijażu ust :)

Koszt takiego zestawu to 99 zł i można go kupić w sklepie Minti Shop.

Po świetnych wrażeniach związanych z zestawem Core, postanowiłam kupić pojedynczy pędzelek o nazwie setting brush.



I nie mogę wyjść z podziwu co do tego modelu :) 
Jest całkowicie niezastąpiony! Taki mały precyzyjny pędzelek, a może zdziałać cuda. Używam go do utrwalania korektora pod oczyma, rozświetlacza, pudrowania wybranych partii twarzy, nawet czasem służy mi do nakładania cienia na powiekę gdy się śpieszę :)
 MUST HAVE !

Kosztuje jedyne 25 zł i także dostaniecie go na Minti Shop



I to już wszystkie pędzle jakie posiadam z firmy Real Techniques, oczywiście jest wiele innych które można kupić w różnych zestawach i na pewno to uczynię ! Ale o tym będę Was informować na bierząco.

Jak zapewne wiecie firma posiada w swojej ofercie gąbeczkę do makijażu, moja niestety już umarła  dlatego Wam jej nie pokazuje, wytrzymała 4 miesiące bardzo intensywnego używania, i sądzę że jest bardzo dobra! Niestety na chwilę obecną jest wykupiona dosłownie wszędzie, czekam na nową dostawę i kupię na pewno z 5 na zapas :) Recenzję znajdziecie TUTAJ .


Podsumujmy, pędzle warte zakupu, wad nie widzę :)

Buziaki